Uznałam, że opiszę przejechaną trasę, no bo zawsze coś tam mogę wnieść pożytecznego do zobaczonych przez nas miejsc. A poza tym, czy po tylu zorganizowanych przeze mnie trasach nie należy mi się, aby raz na jakiś czas ktoś inny podjął się organizacji oraz doboru miejsc i trasy zwiedzania??? :)
Podsumowanie, czyli plusy i minusy takiego zorganizowanego wypoczynku zamieszczę pod koniec relacji wraz z przykładowymi cenami na maj 2016 r.
Tymczasem wracając do zwiedzania – Paryż przywitał nas mżawką.
Nasz spacer rozpoczynamy na placu Concord przy młyńskim kole.
Następnie krótki spacer przez ogrody Tuileries w kierunku placu Vandome. Znajdziemy tutaj ekskluzywny hotel Ritz, który zyskał rozgłos w 1997 r. za sprawą księżnej Diany, która tu spędziła ostatnie chwile życia.
Pośrodku placu stoi 43,5-metrowa kolumna wzniesiona ku czci Napoleona, na domu z nr 12 znajduje się tablica upamiętniająca miejsce śmierci Fryderyka Chopina.
Następnie kierujemy się na pobliski Plac Operowy,
a stamtąd niecałe 800 metrów dalej idąc ul. Boulevard des Italiens docieramy do Muzeum Figur Woskowych Grevin,
gdzie można podziwiać około 250 znanych postaci z wosku. Bilety można zamówić przez polską stronę Parkamania.
No to aparat w ruch - najpierw ten najbardziej sztuczny
a TYCH chyba nie trzeba przedstawiać :)
Naomi Campbell oraz Celinki chyba również nie trzeba przedstawiać
Jimi Hendrix jak żywy
Ci również raczej są rozpoznawalni :)
I na koniec jak wisienka na torcie - moja miłość ♥ ♥ ♥
Ostatnim punktem program są Pola Elizejskie oraz Łuk Triumfalny, usytuowany na samym środku placu Charles de Gaulle, zwanego również Placem Gwiazdy. Tutaj mamy czas wolny na samodzielne zwiedzanie.
Ponieważ nadal pada i wieje lodowaty wiatr, to ładujemy się do kolejnych sklepów na naszej trasie zwiedzania i tym sposobem trafiamy do salonu Mercedesa, Sklepu Disneya oraz salonu Citroena, gdzie wszędzie przechodzimy kontrolę bezpieczeństwa, polegającą na otwarciu torebki/plecaka oraz pokazaniu co też mamy ciekawego pod kurtką/bluzą.
to są oryginalne samochody :)
Dobrze po godzinie 18:00 kwaterujemy się w hotelu Ibis w podparyskiej dzielnicy Le Bourget.
Hotel IBIS jest ok, jeśli komuś nie przeszkadza kolorowa obsługa :) Duży pokój, wygodne łóżka, klima, WC i TV w każdym pokoju. Nie będę się wypowiadała na temat czystości łazienki, bo mam na tym punkcie hopla i dla jednych czystość jest do przyjęcia - a dla mnie do przyjęcia nie jest :)