poniedziałek, 1 lipca 2024

Plantacja lawendy La'Lawenda - Nowy Pożóg koło Lublina

Plantacja lawendy była jednym z prowodyrów wycieczki do Lublina i Zwierzyńca. Niestety sadzonki bardzo mnie zawiodły 😧

Niecałe 40 min po opuszczenia Lublina zawitaliśmy na plantacji lawendy w miejscowości Nowy Pożóg. Na terenie gospodarstwa jest przygotowany parking dla przyjezdnych 


Miejsce jest ładne i klimatyczne


 








Można skosztować lawendowej lemoniady, kawy czy ciastek z lawendą.

Można przejść się pomiędzy alejkami lawendy i poznać różne ich odmiany. Przy alejkach są tematyczne tabliczki np. o historii lawendy, o zastosowaniu lawendy, czy jej pielęgnacji i cięciu.






Można też na koniec kupić sadzonki. na co się niestety skusiłam 😞 A nawet głównie po nie tam pojechałam. Ale zakupu sadzonek zdecydowanie NIE polecam

Wszystkie posadzone w tej samej ziemi, tego samego dnia i tak samo podlane - przyjęła się jedna :( Szkoda kasy :(  Na wiadomość do właścicieli ws. sadzonek od razu dostałam odpowiedź - "żadnych reklamacji"


Lublin

Bardzo udany spacer po Lublinie, bez większego planu. Chcieliśmy zobaczyć Zamek i Stare Miasto


Gdzie spaliśmy? 

Noc spędziliśmy w 3* Hotel Pod Kasztanami. Udało mi się zarezerwować jedyny pokój z balkonem. Balkonik malutki, że tylko można stanąć, ale ja lubię wszelkie balkony i tarasy, wiec miałam radochę 😊












Hotel jest położony w malowniczej okolicy nad Zalewem Zemborzyckim w Lublinie, zaledwie 8 km od centrum miasta. Bezpośredniego dostępu do jeziora nie ma w tej okolicy, jest tylko deptak nad jeziorem. Ale też jest pięknie 😍 











Polecane restauracje? 

Około 100 metrów od Hotelu Pod Kasztanami znajduje się Restauracja Portofino. Smacznie, ładnie podane, a ceny całkiem przystępne. Bardzo dobre zupy, a sałatka A la Cezar ogromna – nie do przejedzenia.







Gdzie parkowaliśmy?

Zaparkowaliśmy na Placu Zamkowym. Parking płatny, ale dużo miejsc i wszędzie blisko. Zresztą w pobliżu Starego Miasta chyba wszystkie parkingi były płatne.


Nasz plan zwiedzania

Spacer po Lublinie proponuję rozpocząć od Lubelskiego Zamku, a następnie błądząc po tutejszych uliczkach dotrzeć do Rynku i Bramy Krakowskiej.

Zamek jest bardzo ciekawy architektonicznie, a obecnie mieści się w nim Muzeum Narodowe. Aby poznać całą historię zamku warto wejść na stronę. Warto poznać dzieje zamku na przestrzeni czasów, a przede wszystkim okres II Wojny Światowej, podczas której Zamek pełnił funkcję więzienia i katowni gestapo.



Zamek od zewnątrz, jak również dziedziniec jest piękny i robi wrażenie.













W połowie XIII wieku wybudowano murowaną wieżę obronno-rezydencjonalną (donżon, stołp). Jest to cenny zabytek sztuki romańskiej zachowany do dzisiaj. 


Idąc dalej odkryliśmy Plac po Farze, który oferuje dobry widok na Wzgórze Zamkowe oraz sam Zamek Lubelski.




Ulicą Grodzką dotarliśmy do Rynku Starego Miasta











Rynek Starego Miasta został wytyczony ponad 700 lat temu, po nadaniu Lublinowi praw miejskich w 1317 r.

To właśnie tutaj znajdziemy najpiękniejsze lubelskie kamienice, a niektóre z nich są objęte ochroną zabytkową. Pośrodku placu stroi budynek, w którym kiedyś znajdował się Ratusz, a obecnie Trybunał Koronny.





Przez Bramę Krakowską wyszliśmy na Plac Łokietka, od którego odchodzi lubelski deptak

Brama Krakowska była częścią oryginalnych murów obronnych zbudowanych w połowie XIV wieku z inicjatywy Kazimierza Wielkiego.
Dziś znajduje się w niej Muzeum Historii Miasta Lublina.



Krakowskie Przedmieście to główna ulica miasta, popularne miejsce spotkań, pełne restauracji i kawiarni. Idąc od Bramy Krakowskiej po prawej stronie minęliśmy Ratusz Miasta, a po lewej poidełko z koziołkiem




Wracając zajrzeliśmy jeszcze do lubelskiej Katedry. Świątynia jest położona nieco na uboczu starówki, a warto tu zajrzeć, bo robi olbrzymie wrażenie zarówno z zewnątrz, jak i wewnątrz.























Zwiedzając Stare Miasto szukajcie koziołków, jest ich całkiem sporo 😀 Kozi Gród ma w herbie koziołka ! 


Śmiało mogę się podpisać pod poniższym foto 👇