poniedziałek, 19 grudnia 2016

Markowy kurs foto

Ponieważ niektórzy chcieli zobaczyć moje prace na Markowym kursie to proszę bardzo "mój warsztat" :)
Wahającym się nad dobrym kursem - polecam kurs Marka!!!
20 grudnia ostatnie zajęcia - Było intensywnie, ale baaardzo szybko zleciało :)
No to tak to się zaczęło.
Pierwsza praca domowa - moja droga do pracy



Kolejna praca domowa - głębia ostrości z wykorzystaniem gruszek. Cudowna niedziela - gruszkom zrobiłam ponad 80 zdjęć i d... :)
Ale spoko - umiem ostrzyć na pierwszy i na ostatni plan - gruszki to po prostu nie moje rekwizyty :)

Następna praca domowa - zasada trójpodziału (mocne punkty) PLUS
np. rytm
C-droga
ciepłe kolory na pierwszym planie


Kolejne zadania panoramowanie - stałam jak wariat i czekałam na szybko jadący tramwaj :)
obiekt poruszający się ma być ostry a tło rozmyte
Praca domowa - białe jajka na białym tle
tadam!

moje jajka, aż się spociły, ale białe nie wychodziły
Praca domowa - czarne na czarnym tle

Plener nocny - 13 osób ze statywami ustawionymi w stronę zamku wzbudzały niemałe zainteresowanie :)
Poniższe jest zamierzone, żeby nie było :) podczas długiego czasu naświetlania poruszenie zoomem



i efekt boke
A potem było malowanie światłem - miałam napisać swoje imię
Ale wolę krótsze
i jeszcze narysowany kotek ale to oczywiste :)
Kolejna praca - samotne drzewo zgodnie z regułą mocnych punktów


Kolejny plener - tym razem całodzienny w Żyrardowie

















Praca domowa pt. Portrety. Modelka ładna, to i sesja udana :) Działałyśmy ok. godziny i w tym czasie zrobiłam prawie 280 zdjęć


















I kolejny temat pracy domowej - Odbicia na zewnątrz i w środku mieszkania.  W środku to mały problem, ale w week kiedy mogłam robić zdjęcia za dnia lało tak, że psa bym nie wypędziła, nie mówiąc o sobie :) Dlatego poszło jedno zdjęcie z przed 2 lat, które dość długo miałam na fejsie :) odbicie wschodu słońca w lusterku bocznym auta :) Nie chwaląc się -  było jednym z lepszych :)

No i tyle :) Ostatnia praca domowa to 5 zdjęć, które mają pokazać podsumowanie czego się nauczyłam. Pomysłów na sesję miałam wiele - poczynając od cmentarza, przez dworzec PKP, a kończąc na placu zabaw. Ponieważ pogoda w week była średnia, to zostałam na placu zabaw a efekt mnie średnio zadowala





Wszystkie komentarze mile widziane :)

5 komentarzy:

  1. Rozwijasz się, świetne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Sisterka, chylę czoła Mistrzu! Dużo nowej wiedzy, ogromna praca i wysiłek, ale efekty tego wszystkiego wielkie! Tak trzymaj Kochana :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Sisterka do Mistrza to ja bym musiała jeszcze 10 takich kursów strzelić :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdjęcia robią wrażenie.Widać, że mało pracy w to nie włożyłaś:)

    OdpowiedzUsuń