poniedziałek, 23 sierpnia 2021

Chorwacja - Split w Dalmacji

Split jest niezwykłym miastem – jego starówka niegdyś była cesarskim pałacem, a dzisiaj to drugie co do wielkości miasto Chorwacji, równocześnie stolica Dalmacji, ważny ośrodek administracyjny, gospodarczy i komunikacyjny.


Ale od początku - trasa z apartamentu do portu 2,5 km, wcale nie była miła i przyjemna. Momentami brakowało tchu w płucach - upał i wzniesienia zrobiły swoje, a do tego zbyt blisko mijające Cię samochody 😎
Na szczęście statek już był gotowy do rejsu i pozostało tylko czekać na kapitana. Bilety na statek właściwie wszyscy kupowali podczas wchodzenia na statek. 


Trasę do Splitu, pokonuje się w ciągu godziny. Ale chyba można nieco szybciej, bo jeden statek nas wyprzedził 😉 Cennik i godziny startu promów można znaleźć w sezonie na stronie

Statek nie był przeludniony, dlatego komfortowo można było podziwiać widoki, a zwłaszcza starszego jegomościa, który pływał na desce z wiosłem dość daleko od brzegu











Większość miejsc wartych zobaczenia jest zlokalizowanych niedaleko dawnego Pałacu Dioklecjana. Obszar dzisiejszej starówki wyznaczają właśnie mury tej budowli. 

Największa atrakcja - pałac rzymskiego cesarza Dioklecjana w roku 1979 roku został wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Jest jednym z najlepiej zachowanych rzymskich zabytków na świecie. Mimo, że zdewastowany i zniszczony nadal zaskakuje swoimi rozmiarami.
Pałac pełnił funkcje militarne, mieszkalne jak i reprezentacyjne, gdzie odbywały się ważne ceremonie.
Z biegiem czasu ruiny murów wtopiły w nowszą zabudowę, a uliczki, po których dzisiaj chodzimy, to dawne pałacowe korytarze i komnaty. Dziś Stare miasto zamieszkuje ok. 3 tys. ludzi.













Pałacowy dziedziniec – perystyl – jest otoczony kolumnadą i jest najlepiej zachowanym fragment budowli. W tym miejscu cesarz przyjmował swoich poddanych.

Tuż obok znajduje się wejście do katedry św. Dujama. A w ramach zwiedzania katedry można wpiąć się na dzwonnicę, skąd roztacza się piękny widok na miasto. Tym razem nie skorzystaliśmy z tej atrakcji.

W starożytnych murach, które otaczają stare miasto wkomponowane są 4 wyjątkowe bramy - Złota, Srebrna, Żelazna i Brązowa. Ich nazwy pochodzą jak można się domyślać od materiału, z którego zostały wykonane lub były zdobione. Brama Złota jest najbogatsza w detale, a w przeszłości mogła być używana jedynie przez samego cesarza bądź jego rodzinę. Teraz możemy przejść i my 😉


Klucząc uliczkami dotarliśmy do słynnego placu, pełnego kawiarni i restauracji. Narodni trg to niegdyś średniowieczne centrum gospodarcze Splitu


Wśród urokliwych kamienic dostrzec można zabytkowy zegar słoneczny, który na tarczy ma pełne 24 godziny. 

Kolejny plac, tzw. Voćni trg, to dawne targowisko, gdzie mieszkańcy mogli sprzedawać swoje rolne zbiory, zwłaszcza owoce 😉  Na placu stoi pomnik Marko Marulica pisarza zwanego "ojcem literatury chorwackiej". Zaraz obok wznosi się Wieżą Wenecką (Hrvojeva kula) - pozostałość po fortyfikacjach
Jest tu też kantor z najlepszym kursem w całym mieście (08.2001 r.)

Wzdłuż wybrzeża rozciąga się najbardziej popularna, wysadzona palmami promenada, którą potocznie nazywa się Rivą. Tutaj toczy się towarzyskie życie Splitu.


Promenadą doszliśmy do mariny, w której parkują mniej i bardziej luksusowe jachty.


Nabrzeżem można pójść dalej, aż do podnóża góry Marjan. Wzgórze liczy sobie 178 metrów, a na szczyt prowadzą ścieżki spacerowe, rowerowe oraz te przeznaczone do biegania. Niestety nie dotarliśmy na górę, bo zbliżał się nasz powrotny rejs do Slatine.

Pożegnamy Split podziwiając najpopularniejszą  katedrę w mieście, która pięknie prezentującą się od strony morza.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz