wtorek, 3 maja 2016

Majówka w Paryżu - dzień 4 - Podparyskie atrakcje Wersal i Francja w Miniaturze



35 km do Wersalu pokonujemy w niewiele ponad 2 godziny! Maskara z tymi podparyskimi korkami. Można się tu również dostać kolejką podmiejską do stacji Gare de Versailles
Przed wejściem do pałacu, kolejka oczekujących podobno nie była koszmarnie długa, bo staliśmy coś ok. 40 minut.

Po przejściu kontroli bezpieczeństwa, a jeszcze przed rozpoczęciem zwiedzania warto pobrać audioguide, z prośbą o ustawienie języka polskiego. Odbiorniczek będzie nam opowiadał, co widzimy w poszczególnych salach. Wystarczy tylko wystukać numer sali, w jakiej się znajdujemy.


Jest to wyjątkowo przydatne, gdyż w paryskich muzeach wszystkie ekspozycje są opisane tylko w języku francuskim. Brak tłumaczeń na język angielski czy niemiecki.
Na fotkach sypialnie królewskie i malowidła sufitowe



 













W pałacu zachwyciła mnie Sala Lustrzana, długa na 75 metrów. Lustra zostały zamontowane na przeciwko olbrzymich okien, aby wpadało dużo słońca i odbijało światło.














Wszystkie dostępne pałacowe sale przeszłyśmy dość szybko, bo panował w nich ogromny ścisk (kumulacja Azjatów), a koniecznie chciałam mieć czas na ogrody.





Wejście do ogrodów jest dodatkowo płatne 8 euro od osoby dorosłej i 7 euro za młodzież do 18 roku życia. Ogrody są na pewno piękniejsze w letnie niedzielne dni, kiedy wystawiona jest już cała roślinność i działają fontanny.




Obecnie z powodu wyjątkowo zimnej wiosny roślinności trochę brakowało, a fontanny działają tylko latem i tylko 2 razy w ciągu niedzieli, każdorazowo po godzinie. Ale i tak się cieszę, że dane mi było pospacerować królewskimi
ogrodami :)

 


Ciekawostka – w wersalu funkcjonuje tak zwana „szkoła nosów”, kształcąca osoby z niebywałym węchem w zawodzie perfumiarza. Ciekawe ile trwa nauka?
















Kolejny punkt programu to Francja w Miniaturze, czyli parku, w którym można zobaczyć większość najciekawszych i najpiękniejszych zabytków Francji: zamki nad Loarą, Wieżę Eiffla czy Łuk Triumflany 














Park jest niesamowita plątaniną ścieżek i aby zobaczyć każdą mini-budowlę należy kierować się strzałkami i numerami miniatur.





W całym parku jest 116 miniatur. Zobaczyłyśmy wszystkie














Wyjdę teraz na kompletnie obojętną na piękno francuskiej architektury, ale w całym parku miniatur najbardziej mi się podobał…. mini PLAC ZABAW 😃 Od razu zaznaczę, że był on dostępny dla osób z wagą do 100 kg, wiec się mieściłam :)
Sami zobaczcie jaki był fajny!




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz