Jednak zaraz po weekendzie ruszyliśmy w kierunku gminy Sorkwity na mazurach.
Pałac we wsi Sorkwity jest piękną budowlą z czerwonej cegły. Pałac, kiedyś był komfortowym hotelem, a dzisiaj jest w rękach prywatnych i nie ma możliwości wejścia na olbrzymi teren. Szkoda, bo nie udało mi się uchwycić całej bryły z powodu dużego zadrzewienia parku.
Lepsze zdjęcia pałacu można zobaczyć w wyszukiwarce googla.
Niecałe 7 km dalej znajduje się ośrodek wypoczynkowy Karolczak. Ośrodek jest położony dosłownie pośrodku niczego! nad jeziorem Piłakno. Głucha cisza i nic poza tym! Cudownie! :) Jezioro jest jednym z najgłębszych na mazurach ( 56,6 m ) i jest objęte strefą ciszy.
Jego długość to ok.4,2 km, a maksymalna szerokość – 1.1 km.
Ośrodek położony jest na bardzo rozległym i pofałdowanym terenie. Dla dzieci jest całkiem fajny plac zabaw, niewielki basen, jest wydzielone kąpielisko, a kilka kroków dalej wypożyczalnia sprzętu wodnego. Ceny są przystępne 😉
Budynek z zewnątrz może nie zachęca, ale w środku jest czystko i jasno. Na korytarzach są ustawione duże stoły i kąciki wypoczynkowe, wiec w grupie znajomych nie trzeba się gnieść w pokoju.
Restauracja serwuje regionalne piwka, które można spożywać na rozległym tarasie.
W ośrodku każdy znajdzie miejsce dla siebie 😁
W sezonie pokój 2 osobowy kosztuje 120 zł + śniadanie 19 zł/os. + jakieś grosze za parking. W pokoju standardowe wyposażenie; łazienka, TV i mini lodóweczka.
Pokoik niewielki, ale przytulny |
Widok z okna |
Bardzo fajny ośrodek na przedłużony weekend. No chyba, że ktoś potrzebuje zupełnie odciąć się od świata, to można tu być dłużej. Z zasięgiem bywa różnie.
Ekstra butniczki :)
OdpowiedzUsuń