Ostatni dzień przeznaczamy na zobaczenie Bergamo i ostatnie zakupy 😎 Miasto jest podzielone na na dwie części - nowoczesne Cittá Bassa zlokalizowane na dole, oraz Stare Miasto zwane Città Alta położone na wzgórzu.
Bergamo Alta jest położone prawie 400 metrów wyżej i można tam wejść pieszo, wjechać kolejką szynową Funicolare lub jak my, wjechać komunikacją miejską. Autobusem nr 1 jedziemy główną ulicą Viale Papa Giovanni XXIII, mijamy Porta Nuova i chwilę potem mijamy dolną stacje kolejki Citta' Alta. W pierwszej chwili planowaliśmy wjazd nią do Citty Alta, ale kolejka do kolejki, skutecznie nas odstraszyła.
Wysiadamy na ostatnim przystanku i od razu przechodzimy pod bramą do drugiej kolejki Funicolare wjeżdżającej stromo na szczyt wzgórza San Vigilio.
Na kolejki Funicolare nie musicie kupować oddzielnych biletów, jeśli posiadacie bilety 24 i 72 godzinne. Wystarczy okazać je podczas wsiadania do kolejki, która odjeżdża co 15 min.
W Bergamo Alta od razu kierujemy się w urokliwe, wąskie uliczki, podążając niestety za tłumem turystów.
Najpiękniejszą częścią Citta Alta jest Piazza Vecchia (Stary Rynek) – najważniejszy plac Bergamo z urokliwą fontanną. Biały budynek przy placu, to wybudowany na przełomie XVI i XVII wieku Palazzo Nuovo, mieszczący obecnie bibliotekę miejską.
Naprzeciwko stoi Palazo della Ragione pochodzący z XII wieku, a po prawej stronie miejska wieża Torre Civica z XI wieku. Za kilka euro można się wdrapać na wieżę i podziwiać widoki.
Na tyłach Piazza Vecchia znajduje się maleńki Plac Katedralny, Piazza del Duomo. Mały, ale jakże ważny! Są przy nim ulokowane Kaplica Colleoni (Cappella Colleoni), Bazylika Santa Maria Maggiore (Basilica di Santa Maria Maggiore) oraz Katedra św. Aleksandra (Cattedrale (Duomo) di Bergamo e Battistero).
Kaplica Colleoni jest jednym z najbardziej charakterystycznych budynków w Bergamo. Prezentuje się niezwykle pięknie z zewnątrz. Wnętrza nie mieliśmy okazji zobaczyć, gdyż trwała msza.
Kaplica została ufundowana przez Bartolomeo Colleoniego jednego z najbardziej wpływowych i zasłużonych osób w historii Bergamo. Warto zatrzymać się przy bramie, aby wypatrzeć niezwykły herb rodziny Colleoni. Fundator posiadał bowiem 3 jądra, które uważał, za szczególny dar, dlatego też zostały one zamieszczone w herbie. Potarcie herbu ponoć przynosi szczęście i bogactwo. Jest on wyjątkowo błyszczący na tle bramy, więc chyba wiele osób wierzy w ten przesąd, a więc pocieram i ja 😀
Niezwykły herb ;) |
Z przyjemnością spacerujemy po wąskich, wybrukowanych kamieniem uliczkach. W powietrzu mieszają się zapachy smakowitych potraw i kawy z licznych restauracji, barów i kafejek. Sklepowe witryny zalewają lokalne produkty i trunki. Szczególnie w oczy rzuca się deser Polenta alla bergamasca – polenta po bergamsku. Jak na deser jest bardzo słodka, kaloryczna i marcepanowa, a ozdoby są z czekolady.
Wąziutką ulicą Via Alla Rocca dochodzimy do twierdzy Rocca di Bergamo. Po gwarnej głównej ulicy Via Gombito, tutaj zastaliśmy niesamowity spokój, niewielki park i muzeum, ale przede wszystkim wspaniałe widoki na Bergamo!
Warto na chwilę zboczyć z utartej głównej ulicy Via Gombito, żeby trochę lepiej poznać klimat starówki.
Ostatnie chwile na starówce, spędzamy w jednym z lokali, który serwuje pizzę na wagę. Pizza była poprawna, ale nie podbiła naszych kubków smakowych. Zdecydowanie lepszą jedliśmy pierwszego dnia niedaleko centralnego punktu Bergamo Porta Nuova.
Z placu Mercato delle Scarpe, zjeżdżamy do Bergamo Bassa.
W Dolnym Mieście (Citta Bassa), pozostało jedynie odebrać bagaże z hotelu i „jedynką” ze znaczkiem samolotu przetransportować się na lotnisko.
Lecąc tutaj podziwialiśmy fantastyczne widoki na Alpy, a dzisiaj podziwiamy po horyzont morze chmur.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz