środa, 24 kwietnia 2024

Kampania - rejs na Capri

O wycieczce na Capri marzyłam śniłam i wzdychałam. Jak wyglądały marzenia w zderzeniu z rzeczywistością? Zapraszam! Chodź i zobacz.

Bilety na Capri kupiłam z domu na oficjalnej stronie NLG. Wypłynięcie na Capri było planowane na godz. 10:40 za bilet zapłaciłam 29,5 euro za osobę. Powrót był planowany  na godz. 17:55, a bilety kosztowały 24,5 euro za osobę.

Dzień wcześniej  próbowałam wymienić w porcie zakupione vouchery na bilety, ale się nie udało z powodu zamknięcia punktu. Dlatego kolejnego dnia już o godz.8:30 byliśmy w porcie Molo Beverello, żeby na czas wymienić bilety. Bałam się, ze będzie gigantyczna kolejka, ale na szczęście takiej nie było. Był koniec kwietnia, nie wiem, jak jest latem.


Pani w kasie proponowała nam wcześniejszy rejs na Capi za dodatkową opłatą, ale nie skorzystaliśmy. Teraz trochę żałuję, bo za kilkanaście euro mogliśmy być 2h dłużej na wyspie. W czasie oczekiwania na sza prom, ponownie przeszliśmy się po porcie, wstąpiliśmy na kawę i przeszliśmy pod zamkiem.
















O godz. 11:15 statku nawet nie było widać na horyzoncie. Wszyscy dzielnie stali przy zamkniętej bramie i wypatrywali statku. Obsługa oczywiście nic nie wiedziała, skąd takie opóźnienie.

W międzyczasie dostałam SMSa od NLG, że mój prom powrotny będzie o godz. 17:05, i to będzie ostatni prom, wiec radzą być na czas. No żesz qzwa…. ☹ Ruszamy z prawie godzinnym opóźnieniem, a jeszcze powrót 50 min wcześniej. Jeszcze nie ruszyłam w trasę, a już nie lubię NLG, które od wczoraj mi podpada. 

11:35 w końcu już płynęliśmy wycieczkowym promem, który nie miał tarasu widokowego, tylko i wyłączenie fotele pod dachem z podrapanymi szybami. Rozumiem, że była wysoka fala i szyby były mokre, a podstawienie statku z odkrytym tarasem groziło wypadnięciem za burtę, no ale kurde jest to też rejs wycieczkowy, to szyby nie powinny być porysowane i matowe. Kolejny minus dla NLG ☹


12:10 dopłynęliśmy na Capri. Prom cumował, a z nieba właśnie zaczęło padać ☹ 


Po dopłynięciu na wyspę, voucher, który miałam na powrót, musiałam wymienić na bilety na wyspie. Nie mogłam tego zrobić w Neapolu, nie rozumiem czemu. No ale dobra. Idąc z portu należy skręcić w prawo i po prawej stronie wypatrywać ciągu budek z przewoźnikami. Pani w kasie, jak by tam była za karę, rzuciła nam bilety, a na pytanie czemu zmiana czasu powrotu, stwierdziła ze to wyspa i pogoda rządzi. Kolejne średnio miłe doświadczenie z NLG ☹

Mieliśmy mało czasu, wiec szybko kupiliśmy bilety na kolejkę Funicolare do Capri. Bilet w jedną stronę kosztował 2,40 euro/ osobę. Nawet nie było kolejki, wiec najbliższym pociągiem ruszyliśmy w górę do Capri.




Po wyjściu z kolejki trafiliśmy na mały uroczy plac Piazzetta di Capri. Na szczęście nie było zbyt wielu ludzi, może z powodu zmiennej pogody. Zaletą tego miejsca jest oczywiście taras widokowy, z ładną panoramą na zatokę, port i widoczny w oddali Neapol i stały ląd. Poza widokami są tu knajpki i sklepy oraz kościół z dzwonnicą. 




Dalej plątaniną uliczek poszliśmy w kierunku ogrodów Giardini di Augusto








Najpierw jednak poszliśmy kawałek dalej na punkt widokowy. Wąska ścieżka Via Marina Piccola prowadzi w kierunku morza. 












Dopiero potem wróciliśmy do automatów, w którym należy kupić bilet wstępu do ogrodu. Biletomat nie jest skomplikowany, ale nie przyjmuje płatności kartą. Tylko gotówka, więc bądźcie przygotowani. 

Po krótkim odpoczynku w parku i kilkuset fotkach na widoczki, stwierdziliśmy że jeśli wszystko dobrze pójdzie, to mamy jeszcze szansę na rejs wkoło wyspy. Odpuściliśmy pieszy spacer w dół i pierwsza kolejką zjechaliśmy do Marina Grande







Tam udało się kupić rejs dookoła wyspy za 23 euro od osoby, który miał trwać około 1h i zacząć się za około 15 min. Oczywiście przed zakupem biletów obiecują gwiazdki z nieba. Tym czasem tylko wypłynęliśmy i kapitan poinformował nas, że nie opłynie wyspy dookoła bo są za duże fale. Serio? I niby nie wiedział tego wcześniej? Mimo wszystko rejs był naprawdę fantastyczny.











Płynęliśmy wzdłuż skalistego wybrzeża do Grotta Bianca, a dalej do formacji skał Faraglioni. Tutaj mimo wielkich fal, kapitan odważył się przepłynąć przez dziurę w skale. 

























A potem został już tylko powrót tą samą trasą.




Mieliśmy jeszcze czas w l'isola dei sapor na pizzę i piwko, chociaż o tym ostatnim chyba lepiej było by zapomnieć. Tak wiem, że knajpa w porcie i powinnam się spodziewać drożyzny,  ale na boga 12 euro za piwo!!!! tego się nie spodziewałam 😦 Kelnerzy bardzo mili i uczynni. Zwłaszcza, żeby złapać klienta.















Restauracja okazała się świetnym punktem widokowym na port i statek, którym mieliśmy odpłynąć do Neapolu. 










W drodze powrotnej 2 razy bujnęło statkiem konkretnie, ale nie aż tak, jak płynęliśmy na wyspę

-----------------------------------------------------------------------------

Ceny port Neapol

Cappuccino 2,50

Macchiato 1,40

Cornetto 2,00


Ceny na Capri

Capri rejs dookoła wyspy 23 euro

Wejście do ogrodów giardini di Augusto  2,5 euro os

Toaleta 0,50 euro

Magnes 4 euro

Pizza salame 15 euro

Piwo chyba powinnam przemilczeć 2x 0,5l 22 euro 

Limoncello gratis

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz