Piesza wycieczka w formie pętelki została wytyczona przez stację narciarką Laworta, Wielkiego Króla, Źródła Strwiąża, Małego Króla i zejście do Ustrzyk.
Asfaltową drogą doszliśmy do wyciągu narciarskiego, który niestety nie działał, a bardzo na niego liczyłam. Niestety musieliśmy się wdrapać na czubek tej góry i przyznam dla mnie to było mordercze podejście. Fakt z góry widok przepiękny.
Potem już było łatwo i przyjemnie i właściwie prawie po prostym.
Szczyt Wielkiego Króla jest zalesiony, wiec widoków brak. Przed szczytem była mała przecinka na widoki. Pod szczytem jest ławeczka, na której można przysiąść i odpocząć. Jednak rozległych widoków nie ma.
Idą w kierunku Małego Króla też jest kilka przecinek widokowych
Dopiero z punktu widokowego Panorama Ustjanowej Górnej, można było podziwiać szerokie panoramy.
Cała trasa od domu do domu miała coś ok 20 km
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz