Plaża Seitan Limani – jest położona na półwyspie Akrotiri. Jest to malownicza i bardzo fotogeniczna zatoczka z obłędnie lazurową wodą i niewielką plażą.
Jak dojechać na plażę?
Zjazd na parking prowadzi ostro w dół zakrętami po 180 stopni. Miałam obawy, czy nasz peugocik poradzi sobie, pod górę, ale szerszeń dał radę 😉 Samochód zostawicie na niewielkim parkingu. Jeśli nie ma miejsca, to auta porzucane są wzdłuż ulicy. Na Seitan Limania kursują również autobusy. Jak autobus mieści się na tych zakrętach? Nie pytajcie 😜
Zejście na plażę
Ta plaża jest niezwykła, jednak trzeba się do niej porządnie przygotować.
- Na plażę nie ma wygodnego i wytyczonego zejścia, a stok ma naprawdę strome nachylenie.
- Dobre sportowe buty to podstawa. Żadne tam klapeczki i inne japonki!
- Plaża jest kamienisto-żwirkowa, wiec buty do wody również zalecam 😉
- Na plaży nie ma baru, wiec zapas picia i jedzenia musicie mieć w plecaku
Zejście na plażę zajęło nam ok 10-15 min., ale na samym początku drogi schodziłam prawie na czworaka. Jest mocno stromo, a jako zabezpieczanie postawili kilka pręcików powiązanych sznurkami. To raczej wytyczenie drogi, niż realne zabezpieczenie. Dlatego wolne ręce będą niezbędne, aby przytrzymywać się kamieni. Tym samym zejścia z dzieckiem za rękę sobie nie wyobrażam. Ale widziałam kilka maluchów na plaży, więc się da! 😜
Plaża
Plaża jest niewielka i mocno zatłoczona, ale jakimś cudem wszyscy się mieszczą 😁 Jedni przychodzą, inni odchodzą. Woda ma niesamowity odcień błękitu i zachęca do wejścia, ale w czerwcu była raczej zimna. Jak wspominałam plaża jest kamienisto-żwirkowa, wiec buty do wody dla tych bardziej wrażliwych są wskazane ;)
Uważajcie jednak na plażowe złodziejki! Chodzą takie niewielkie, kudłate z dzwoneczkami na szyi pomiędzy ręcznikami i jak tylko zwietrzą okazję w postaci prowiantu, natychmiast korzystają z okazji i porywają jedzenie. Nic je nie powstrzyma, aby wsadzić pysk do otwartej torebki czy plecaka. A nóż się coś znajdzie. Oczywiście jeśli coś znajdą, natychmiast z tym uciekają. Jak tylko dzwoneczki zaczynają głośno dzwonić, to znaczy że kozy coś upolowały i uciekają ze zdobyczą 😂😂😂
Pobyt na tej plaży zaliczam do obowiązkowych, podczas pobytu na Krecie. Dla osób z lękiem wysokości polecam popatrzeć chociaż z okolicy parkingu. Z góry zatoka wygląda jak piorun wcinający się pomiędzy wysokie skały.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz