Fantastyczna pętla w wejściem na Wysoką Kopę, najwyższy szczyt Gór Izerskich, zaliczany do Korony Gór Polski.
Ostatni na tym wyjeździe szczyt KGP, postanowiłam zrobić w pętelce. Autko zostawiliśmy na parkingu na Rozdrożu Izerskim. Jeśli zobaczycie po prawej stronie brązowy znak znak gminy Mirsk to już tutaj trzeba szukać miejsca po lewej stronie 😎
Z Rozdroża Izerskiego, żółtym szlakiem do Rozdroża pod Kopą, szliśmy ok godzinki. Jedynie na początku wędrówki spotkaliśmy 2 razy osoby z psami. Poza tym pustki i błoga cisza 😍 Szlak był bardzo łatwy i równomiernie wznosił się bardzo delikatnie w górę. Idealny na niemęczący spacer 😄😎
Czasami nawet pojawiały się widoki między drzewami
Na Rozdrożu Pod Kopą, skręciliśmy w lewo i zmieniliśmy szlak na czerwony idąc w kierunku Wiaty pod Wysoką Kopą. Tutaj spotkaliśmy minimalnie więcej osób, a ścieżka zaczęła piąć się minimalnie bardziej w górę. Nadal był to jednak nieforsujący spacer, niż górska wyrypa 😂
Od wiaty, na szczyt nie prowadzi żaden szlak. Na wiacie, ktoś na szczęście zaznaczył kierunek, w którym należy się udać. Wydeptana ścieżka prowadzi, przez bardzo podmokłe tereny, wiec polecam dobre, czytaj nieprzemakalne obuwie.
Na szczycie niestety widoków brak, wiec szybka pamiątkowa fota z tabliczką i schodzimy. Na szczęście podczas schodzenia, można się troszkę pozachwycać 😍
W drodze powrotnej dokładniej sobie obejrzałam wnętrze wiaty i tam można się normalnie kimnąć ciepłą nocką 😄 Są 2-osobowe leżanki i stoły. Wokół trochę syf, ale jak jest nagła potrzeba.....
Minęliśmy wiatę i poszliśmy dalej za czerwoną farbą w kierunku Rozdroża pod Izerskimi Garbami.
Czerwony szlak w pewnym momencie skręca w las, ale my poszliśmy wygodną drogą dojazdową, pakując się w sam środek kopalni kwarcu "Stanisław"
Na Rozdrożu pod Zwaliskiem zmieniliśmy kolor szlaku na zielony. Ścieżka do samego końca prowadzi lasem wprost do parkingu na Rozdrożu Izerskim. Ostatnie metry w lesie, przed dojściem do drogi asfaltowej są nieco męczące, ze względu na pochylenie terenu, wystające korzenie i ogromną ilość kamieni i kamyczków. Potem już prościutką drogą asfaltową wprost do połączenia z żółtym szlakiem na parking.
Zgodnie z wyliczeniami na https://mapa-turystyczna.pl/ całość powinna nam zająć ok 4:44 min. Tymczasem z posiedzeniem przy kopalni kwarcu, licznymi postojami na fotki, pętelka zajęła nam dokładnie 3 h i 50 min.
W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się jeszcze na kilka minut na punkcie widokowym "Zakręt Śmierci", ale uwaga przechodzenie na drugą stronę drogi nie należy do bezpiecznych. Trzeba mieć oczy w koło głowy. A widok z pod szczytu Wysokiej jest o niebo lepszy, niż z tego punktu widokowego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz