Miejscowość można opisać tak: jedno rondo i
3 ulice odchodzące w stronę morza, a wzdłuż tych ulic restauracje,
puby, gelateria. 2 sklepy z alko łoj ze spożywką oczywiście :)
Bardzo mi brakowało jakiegoś straganu z warzywami i owocami. Miałam nadzieje, na wielką wyżerkę pomidorowo-brzoskwiniową (niekoniecznie łącznie :) ), a tu d….
W sklepach owszem były warzywa i owoce, ale pomidory gorsze w smaku niż u nas w grudniu. Arbuzy wielokrotnie jadłam lepsze w PL, niż tam na miejscu.
Za to niektóre ceny mnie trochę zszokowały. Oto przykłady:
- ropa: cena na autostradzie 1,68€ a benzyny 1,76€ (szok!), cena w mieście ON 1,28-1,35€, a benzyny około 1,45€. Dla porównania w teoretycznie drogiej Austrii płaciliśmy coś ok. 1,039€ za ONkę. Szczęśliwie udało się nam dojechać do San Marino, gdzie liczyliśmy na niższe ceny i udało się zatankować po 1,18€ za ropuchę
- cytryny 4,90€
- nektarynki 1,99€ w promocji! poza promocją po ok. 3,50€
- bułki 3,80€ za kg
- mortadela (o średnicy pół metra) 16,53€
- czerwone oliwki 14,98€
- włoskie ciasteczka amaretti 1,30€
- włoskie fizzante, czyli musujące wino 1,5l - 3,95€
- puszka piwa średnio zaczynała się od ceny 1,30€
- 1,5 l woda 0,40€
- 1l fanta 1,78€
- 1l lipton ice tea 1,55€
Apartament mieliśmy dość duży (2 sypialnie, pokój dzienny z kuchnią balkon z widokiem na basen), średnio wyposażony i średnio czysty, ale to chyba standard we Włoszech.
Bez dostępu do WiFi co dla młodzieży było nie do zaakceptowania.
Osiedle apartamentowców bardzo przyjemne, spokojne i za szlabanem
Plaża oddalona jakieś 600-800 od apartamentu, ale piasek ciemno-bury, nie taki jaśniutki jak u nas. Większość to plaże płatne tzn. nie rozłożysz się ze swoim majdanem, tylko musisz zapłacić za ustawiony leżak i parasolkę.
Plaże bezpłatne, których było znacznie mniej, były wąskie i mocno zatłoczone w dzień.
Wzdłuż plaży ciągnęła się promenada i ścieżka rowerowa
A wzdłuż promenady liczne place zabaw dla dzieci.
Znalazłam nawet jeden plac (zabaw?) dla psów :)
W ramach wynajmowanego apartamentu, mieliśmy do dyspozycji basen, który mieścił się na terenie pizzerii Capri i bywał prawie pusty, co oczywiście było wielką zaletą.
Na terenie basenu było WIFI, ale dostępne tylko jeśli się zamówiło obiad i to koniecznie z piciem :) Śmieszne trochę, no ale tak to działało. Na szczęście pizza i inne dania podawane restauracji Capri były naprawdę przepyszne. Ceny umiarkowane:
Wzdłuż plaży ciągnęła się promenada i ścieżka rowerowa
A wzdłuż promenady liczne place zabaw dla dzieci.
W ramach wynajmowanego apartamentu, mieliśmy do dyspozycji basen, który mieścił się na terenie pizzerii Capri i bywał prawie pusty, co oczywiście było wielką zaletą.
Na terenie basenu było WIFI, ale dostępne tylko jeśli się zamówiło obiad i to koniecznie z piciem :) Śmieszne trochę, no ale tak to działało. Na szczęście pizza i inne dania podawane restauracji Capri były naprawdę przepyszne. Ceny umiarkowane:
- głęboki talerz kalmarów 10€,
- frytki 2,50€
- pizza od 5-9€, ale naprawdę wyśmienita
- kawa od 1-3€,
- porcja ciasta 3,5€
- ice kaaffe 6€, ale to nie była zwykła mrożona kawa jak podawana u nas, tylko miły Pan lub mniej miła pani nakładali 2 gałki (czytaj wielkie gały) różnych lodów, zalewali to filiżaneczką mocnego espresso i dekorowali bitą śmietaną :) PYYYYCHA!!!
No to lecę po lody 😍
byłam widziałam i polecam. wszystko opisane jest super!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWłochy...uwielbiam :)
OdpowiedzUsuń