Lekkie załamanie pogody, nieco psuje widoki. Wybieramy opcję zobaczenia jaskini lodowej koło Werfen. Wycieczka na ok pół dnia.
Najpierw kilkuminutowy spacer z parkingu do kas biletowych.
Cena obejmuje wjazd kolejką i wejście do jaskini, ale można kupić sam bilet na wejście do jaskini i pieszo pokonać szlak do jaskini. Wejście do jaskiń znajduje się 1100 m powyżej miasta Werfen, na wysokości 1641 m n.p.m.
Po zakupie biletów http://www.eisriesenwelt.at/allgemeine-infos/preise.html
czeka nas ok. 20 min. spacer do kolejki linowej. Szybki ok. 3 minutowy
wjazd w górę i kolejny ok 20 min. spacer malowniczą ścieżką.
Widoki
cudowne, wiec aparat w dłoń i nie wiem kiedy doszliśmy pod wejście do
jaskini.
Nie trzeba podchodzić pod drzwi jaskini, aby poczuć przyjemny chłodek i zobaczyć parę ze swojego dzioba, a na dworze jest ok. 35 stopni. Aż się zastanawiam, czy aby nie jesteśmy zbyt cienko ubrani. Jak się okazało, po półtorej godziny w temperaturze ok. 0 stopni, momentami w wietrze i pod koniec zwiedzania miałam dreszcze.
Nie trzeba podchodzić pod drzwi jaskini, aby poczuć przyjemny chłodek i zobaczyć parę ze swojego dzioba, a na dworze jest ok. 35 stopni. Aż się zastanawiam, czy aby nie jesteśmy zbyt cienko ubrani. Jak się okazało, po półtorej godziny w temperaturze ok. 0 stopni, momentami w wietrze i pod koniec zwiedzania miałam dreszcze.
Wejście
jest możliwie tylko z przewodnikiem i jeszcze przed wejściem są
tworzone grupy angielsko lub niemiecko języczne. Ponieważ w jaskini nie
ma oświetlenia, co któraś osoba dostaje kaganek z lampką oliwną. Trafiło
na mnie. Fajnie, bo mogłam oświetlać co chciałam, ale po ponad
godzinie trzymania żelastwa skostniała mi dłoń z zimna i tak już zostało
do końca zwiedzania.
Podczas otwierania drzwi jaskini, czyli podczas wchodzenia i wychodzenia wieje wiatr z prędkością ok. 100 km /h. Oczywiście wszystkie lampki pogasły i trzeba je było zapalać od nowa :)
Tu widać piesze podejście do jaskini.
Skrótowe podziemne przejście
Podczas otwierania drzwi jaskini, czyli podczas wchodzenia i wychodzenia wieje wiatr z prędkością ok. 100 km /h. Oczywiście wszystkie lampki pogasły i trzeba je było zapalać od nowa :)
Tu widać piesze podejście do jaskini.
Skrótowe podziemne przejście
Jaskinia
jest piękna i bardzo polecam wizytę. Przewodnik cały czas oświetla
pokazywane lodowe cudeńka. Trasa przejścia liczy sobie ok. 2,2 km i na
tej długości przemierza się ok 1600 stopni w górę i tyle samo w dół.
Dlatego przejście może być nieco kłopotliwa dla osób starszych i
mających problemy z poruszaniem się. Udostępniona trasa zwiedzania jest
zaledwie ułamkiem odkrytych 42 km korytarzy. Jaskinia jest największą
na świecie naturalną jaskinią lodową, a jej groty są wypełnione lodem
przez cały rok.
Jadąc do jaskini mijamy Zamek Hohenwerfen majestatycznie posadowiony na szczycie 155 metrowej skały.
W drodze powrotnej do apartamentu zajrzeliśmy jeszcze na chwilkę do Maria Alm.Znajduje się tutaj kościół pielgrzymkowy, o którym wzmianka była już w 1374 roku oraz wspaniała panorama gór.
Miasteczko idyliczne
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz