W najbliższej okolicy, ok 16 km od hotelu, można zobaczyć Monastyr
Agia Triada Tzagarol. Wejście na teren klasztoru jest płatne 2,5 euro. Nie trzeba się zbytnio przejmować strojem, bo zaraz za kasą można bezpłatnie wypożyczyć obowiązkowe okrycie kolan i ramion.
Miejsce powinno stać się obowiązkowym punktem na mapie każdego
turysty zwiedzającego zachodnią Kretę. Przepiękne, pomarańczowe
mury, skrywają dramatyczną
historię tego miejsca.
W środku nie wolno robić zdjęć, ale nie mogłam się oprzeć 😁
Okolica klasztoru tonie w zielonych drzewkach oliwnych i pomarańczowych
Oczywiście odzwierciedleniem okolicznych plantacji, jest przyklasztorny sklepik z własnoręcznymi wyrobami z oliwy, winogron i pomarańczy. Mnisi w całkowicie ekologiczny sposób, produkują rocznie 20 ton organicznej oliwy z pierwszego tłoczenia.
Dalej jedziemy do Chanii. Patrząc w kamerki jeszcze tydzień temu, widziałam prawie bezludne miasto. Teraz na ulicach są tłumy turystów, a chętnych do zaparowania w mieście jest więcej niż miejsc parkingowych. Wjeżdżamy do miasta w gigantycznym korku i w takim samym korku stoimy do wjazdu na parking. Niestety miejsc parkingowych brak! 😟 jedziemy dalej i udaje się nam zaparkować na ulicy koło jakiegoś kiosku. Pytam Panią, czy mogę tu parkować, i okazuje się, że na 1-2 godziny możemy. Zatem porzucamy autko i ruszamy w miasto
W czasie tak krótkiego czasu udało nam się zajrzeć do portu
na ulicę skórkowych wyrobów i na ostatnie zakupy na bazarku.
tego dnia spektakularnego zachodu nie było
Co by nie powiedziec to zachęciłas mnie do tej Grecji:)
OdpowiedzUsuńSzalenie mnie to cieszy :)
OdpowiedzUsuń