czwartek, 8 czerwca 2017

Grecja 2017 - Santorinii wulkan z pocztówek - rejs na wyspę i hotel Willa Koronios

Na Santorini można przypłynąć z Krety na jeden dzień z biurem podróży lub przypłynąć samodzielnie na kilkudniowy dniowy wypad. Wówczas prócz słynnej Oi mamy czas, aby zwiedzić także pozostałą część wyspy. Taką właśnie opcję 3-dniowego zwiedzania wybrałam.
W strugach deszczu wypływamy wodolotem z Heraklionu, gdzie pozostawiamy wypożyczone autko na strzeżonym parkingu (12 euro za  3 dni).

Punktualnie o godz. 9:00 wodolot wypływa z portu. Statek dość duży i prawie wszystkie miejsca są zajęte, a mimo to, nie odczuwa się tłoku.




Po godzinie i 45 minutach cumujemy w porcie na Santorini.
Z promowiska mamy zapewniony hotelowy transport w cenie pobytu. Całkiem fajna sprawa, bo nie chciałabym zderzak za zderzakiem piąć się z portu w górę do miasta.
Willa KORONIOS jest położona w stolicy wyspy, ale 800 m od centrum, w zacisznym miejscu i z pięknymi wschodami słońca 😊 

Hotelik jest niewielki - 12 pokoi i niewielki baseniak. Śniadania wraz z domowymi ciastami przygotowuje właścicielka hotelu.




Do pokoju nie można się przyczepić, ręczniki zmieniane codzienne, a łazienka z różowym sufitem - odlotowa :)



Całe szczęście, że wybrałam pobyt 3 dniowy, bo gdybym przypłynęła tu w deszcze i zobaczyła te szarości, to w życiu bym nie powiedziała dobrego słowa o Santorini

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz